W świecie biznesu panuje bardzo specyficzny klimat – stworzenia dobrej atmosfery podczas negocjacji czy też zaawansowanej wiedzy technicznej na wiele różnorakich tematów wymaga się najczęściej od jednej, tej samej osoby. Stąd biznesmeni bardzo często wspierają się nowoczesnymi technologiami.
Jak w najnowszym spocie reklamowym dodaje Robert Korzeniowski, w biznesie szalenie istotny jest styl, a w zasadzie design. Jeśli myślimy ‘design i IT’ to na myśl musi nam przyjść firma, która kolejny rok z rzędu pozostaje najdroższą marką świata – Apple. Piszemy o tym nie bez powodu, bowiem w produkcji znajduje się właśnie nowy iPad Mini z uwielbianym wyświetlaczem Retina.
Jak informuje bowiem agencja Reuters, nowy iPad Mini ma trafić do sprzedaży w okolicach okresu świątecznego. Z zainteresowaniem będziemy zatem oglądać bitwę o klienta, a w szranki staną najwięksi światowego biznesu technologicznego: wspomniane już Apple, Amazon i Google, prezentując kolejno Kindle Fire i Nexusa 7. Ostatnie dwa będą miały 7 calowy ekran z maksymalną rozdzielczością na poziomie 1920 x 1200 pikseli, co sprawi, że Apple nieco musi zmienić dotychczasową strategię, na której wciąż widnieje piętno nieodżałowanego Steve’a Jobsa. Założyciel koncernu mówił kiedyś, że konstruowanie 7 calowych tabletów całkowicie mija się z celem. Ciekawe, co by powiedział na wieść, że jego własna firma ma zamiar wprowadzić taki sprzęt.
Nie można jednak nie wziąć pod uwagę jeszcze jednej kwestii – jeśli Apple zachowa podobny skok jakościowy jak w przypadku poprzednich urządzeń, to nowy iPad Mini będzie miał możliwość wyświetlania obrazów w rozdzielczości… 2048 x 1536 pikseli. Bez dwóch zdań byłby to najbardziej pożądany gadżet na rynku w momencie swojej premiery. Czy wystarczy, by pokonać konkurencję i przekonać konsumentów, by sięgnęli głęboko w kieszeń? Cóż, podejrzewam, że jak najbardziej. Czy jednak konkurencja już na starcie stoi na przegranej pozycji? Nie do końca, ale o tym więcej wkrótce.
Dodaj komentarz