Ulgi i odliczenia to bardzo wartki temat szczególnie jeśli chodzi o zeznania roczne podatkowe. Zanim złożymy PIT bardzo długo zastanawiamy się co ująć w rozliczeniu, jakie koszty wrzucić by otrzymać jak najwięcej zwrotu albo chociaż do niego nie dopłacać.
PIT ma kilka rodzajów. Wszystko zależy od tego, czy rozliczamy się jako osoba fizyczna, czy rozliczamy itp.
Podobnie wygląda sprawa złożenia dokumentu. Możliwości dostarczenia go do fiskusa jest wiele. PIT możemy:
- przesłać pocztą,
- złożyć osobiście w okienku Urzędu Skarbowego,
- wysłać za pomocą Internetu.
W większości przypadków terminy złożenia deklaracji dotyczą 30 kwietnia lub 30 stycznia. W zależności od tego, czy i na jakich zasadach prowadzimy działalność gospodarczą lub czy jesteśmy rozliczani jako osoba fizyczna.
Co z tymi ulgami?
Najczęstszą ulgą z której korzystamy przy zeznaniach rocznych jest ulga na internet lub ulga na dziecko. Aby otrzymać zarówno jedną, jak i drugą wcale nie trzeba specjalnie się starać. Wystarczy odpowiednia dokumentacja.
Ulga na Internet jest odliczana od dochodu jaki osiągnęliśmy w danym roku podatkowym.
Maksymalna wysokość ulgi w poprzednim roku kalendarzowym wynosiła 760 zł.
Należy pamiętać, że może ona dotyczyć wyłącznie kosztów poniesionych w miejscu zamieszkania podatnika.
Jak wygląda sytuacja w przypadku Internetu mobilnego?
Otóż zgodnie z obowiązującymi zasadami Internet odliczamy w zależności od naszego miejsca zamieszkania. Wydawałoby się zatem, że Internetu mobilnego nie da się odliczyć. Jak to wygląda w praktyce? Mobilność wcale nie oznacza tego, że danego Internetu nie możemy używać w miejscu zamieszkania. Zgodnie z tym Internet tego typu również możemy odliczyć. Należy jednak zwrócić uwagę na to, by na fakturze na Internet pojawiło się nasze aktualne miejsce zamieszkania.
Pamiętajmy o tym, że Internet mobilny to także ten z którego korzystamy w swoim telefonie.
Przy uldze za Internet konieczne jest zapoznanie się i wypełnienie odpowiedniego załącznika. Dokładnie w tym wypadku jest to PIT/0.
Dla fiskusa dowodem na to, że dane koszty ponieśliśmy są dowody zapłaty nadsyłane przez właściciela Internetu. Warto je zatem gromadzić w jakimś skoroszycie.
Odliczamy zawsze tylko te koszty, które rzeczywiście ponieśliśmy. Jeśli zatem nie wyniosły one maksymalnej kwoty odliczenia, czyli 760 zł nie mamy co liczyć na większa ulgę.
O uldze za Internet warto pamiętać, dzięki niej można otrzymać kilkaset złotych zwrotu bez większych starań.
Dodatkowe pieniądze przydadzą się przecież każdemu.
Dodaj komentarz