Informacje są cenniejsze niż to się wydaje. Przecież żaden właściciel firmy nie chciałby, aby na światło dzienny wypłynęły dane na temat transakcji, kontrahentów, numery kont, dane osobowe pracowników itd. Aby do tego nie dopuścić, trzeba zabezpieczyć informacje.
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że informacje krążą w dwóch postaciach – papierowej i elektronicznej. Jedna i druga wymaga ochrony. Dokumenty w formie papierowej nie mogą być w obiegu, który nie ma żadnego porządku. Wszystkie pisma, które przychodzą pocztą powinny być składowane w jednym miejscu. Należy wyznaczyć osobę, która będzie odpowiedzialna za ich selekcjonowanie, archiwizowanie oraz dostarczanie do odpowiednich działów. Może to być sekretarka lub recepcjonistka. Pisma muszą być poukładane według określonego schematu – chronologicznie lub według przynależności do określonych grup. Można je także skanować i umieszczać w elektronicznych bazach danych.
Z danymi w formie cyfrowej jest trochę więcej kłopotu, bo czyhają na nie różne niebezpieczeństwa. Jednym z nich jest utrata danych. Wystarczy zalanie laptopa kawą, aby stracić bezpowrotnie wszystkie pliki. Aby do tego nie dopuścić, wystarczy tworzyć kopie zapasowe dokumentów. Jeszcze groźniejsze jest zhakowanie komputera lub zaatakowanie go przez wirus. Tutaj może pomóc tylko dobry program antywirusowy oraz szyfrowanie szczególnie ważnych plików. Kolejnym zagrożeniem jest wyprowadzanie informacji o firmie przez pracowników. Dlatego należy stworzyć system zarządzania dostępem. Każdy pracownik ma stworzone konto użytkownika i w zależności od kompetencji i zajmowanego stanowiska, ma większy lub mniejszy zakres dostępu do danych.
Dodaj komentarz