System E-Podatki powinien w pełni ruszyć za dwa lata. Oznacza to, że w połowie 2015 roku będzie można nie tylko składać drogą elektroniczną deklaracje, ale także uzyskać dostęp do własnego konta podatnika. Co to oznacza i co nam ułatwi?
Nowe wspaniałe rozliczenia!
Jak napisano na łamach portalu Infor.pl, dzięki temu łatwiejsze będą: kontakt ze skarbowym urzędnikiem i coroczne rozliczenia z fiskusem. Co ciekawe, nawet połowa deklaracji podatkowych, które złożono w tym roku, została złożona właśnie przez internet. Na łamach agencji Informacyjnej Newseria zacytowano wypowiedź wiceministra finansów, Jacka Kapicy, który podkreślił, że dążą do tego, by klient był obsługiwany tak jak w banku w administracji podatkowej, skarbowej czy celnej.
Skoro każdy będzie miał własne koto, to będzie doskonale wiedział, jakie ma wpływy, jakie są z tego tytułu naliczane podatki albo czy jest niedopłata.
Na koniec roku będzie miał wgląd do zestawienia w deklaracji podatków, z których podatnik jest rozliczany. Warto odnotować, że coraz więcej zwolenników zdobywa w Polsce składanie podatkowych deklaracji drogą elektroniczną. Kiedy system ruszył w styczniu 2008 roku, skorzystało z niego jedynie pięćset osób. W pierwszym miesiącu styczniu deklaracji było aż 2,5 mln. Dokumenty składają zarówno indywidualni podatnicy, jak i przedsiębiorcy. Według szacunkowych wyliczeń wiceministra w tym roku ponad połowa deklaracji, czyli osiem-dziesięć milionów deklaracji, złożono właśnie w ten sposób. To dowodzi dużego zapotrzebowania na to, by E-Podatki się rozwijały. A obecny system to jedynie namiastka tego, co ma nas czekać w przyszłości.
Wówczas przesłane do administracji dokumenty pracodawcy będą funkcjonowały jako zapis elektronicznych danych, a na koncie podatnika następowało będzie symboliczne samo obliczenie. Dużym ułatwieniem ma być automatyczne wyliczanie przez system należnych składek, co jedynie będzie musiało zostać potwierdzone przez osoby, które składki składają. Dodatkowo w maju 2015 roku mają ruszyć e-Budżet i e-Cło. Pierwszy, oparty na systemie Trezor, ma każdemu obywatelowi dać dostęp w formie elektronicznej do informacji o finansach państwach. Drugi ma być dedykowany dla przedsiębiorców i umożliwi chociażby elektroniczny obrót dokumentami, które są związane z zagranicznym handlem czy akcyzowym podatkiem. Niestety, duże koszty będą związane z wdrążeniem tych systemów. Budżet e-Podatków to kwota rzędu 250 mln zł, e-Cła – 160 mln zl, a e-Budżetu – 100 mln zł. Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka pokryje część wydatków.
Dodaj komentarz