Biurko prawdę Ci powie…

Prawdę o nas samych, jako pracownikach. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile wnikliwy obserwator może wywnioskować na podstawie wyglądu naszego stanowiska pracy. Utrzymujemy na nim idealny ład, czy może raczej bałagan, zwany delikatnie „artystycznym nieładem”? Cóż, taki nieład może i ma sens na biurku plastyka, ale raczej nie jest dobrze widziany np. w gabinecie lekarza specjalisty.

biurkowpracy

Miejsce bardzo osobiste

Skoro praca jest naszym drugim, choć mniej lubianym domem, to powinniśmy się postarać o to, by chociaż stanowisko pracy kojarzyło nam się przyjaźnie. Lubisz myśleć o najbliższych? Nie wahaj się postawić ramki ze zdjęciem bliskich Twemu sercu osób. Jeżeli natomiast jesteś miłośnikiem kwiatów, to warto ustawić na biurku doniczkę z rośliną, która ukoi nasze nerwy i oczy. Tak naprawdę chodzi o to, by mieć przy sobie jakiś niewielkich rozmiarów gadżet bądź bibelot, który poprawi nasz nastrój. Oczywiście nie należy za bardzo przesadzać – zbyt duża liczba przedmiotów utrudni nam tylko wykonywanie właściwych obowiązków.

Nie zapominajmy też o innej istotnej kwestii: dobrze, gdy stanowisko pracy wyraża nasz charakter, ale tak naprawdę powinno być one w miarę zgodne z kulturą organizacyjną obowiązującą w danej firmie czy zakładzie. Często bowiem nasze prywatne zainteresowania mają się nijak do tego, czym zajmujemy się w pracy, czy też mogą zrobić bardzo niekorzystne wrażenie na naszych przełożonych czy klientach. Na szczęście obecnie i tak możemy sobie pozwolić na więcej, niż jeszcze kilkanaście lat temu (gdy na biurkach mógł stać co najwyżej kubek z kawą), ale i tak powinniśmy dobierać otaczające nas przedmioty z rozmysłem.

Jak Cię widzą…

Zastanówmy się przez chwilę, co mówi o nas nasze biurko? A może raczej co chcemy, by o nas mówiło? Nie każdy adwokat czy notariusz musi być w domowych warunkach pedantem, ale jego stanowisko pracy musi być nienaganne. Biura kadry kierowniczej powinny się raczej kojarzyć z profesjonalizmem, a nie kompletnym brakiem organizacji… Ogólną prezencję naszych biurek można podzielić na kilka typów:

biurko profesjonalisty – o tym, że jest on właściwą osobą na właściwym miejscu mogą np. świadczyć dyplomy, wyróżnienia czy nagrody, którymi chętnie się otacza,

biurko chomika – uwielbia w tym miejscu spożywać posiłki, można mieć też pewność, że w jego biurowym koszu na śmieci nie zabraknie opakowań po smakołykach, które zresztą chętnie przechowuje w szufladach biurka,

biurko ascety – jeśli pojawi się na nim coś osobistego, to raczej nie będzie to działanie celowe. Nie musi to zaraz oznaczać, że mamy do czynienia z nudziarzem lub dana osoba niczym się nie interesuje – po prostu woli oddzielać pracę od życia prywatnego,

biurko indywidualisty – takiej osobie nie przeszkadza zbytnio fakt, że o jej zainteresowaniach wie cała firma. Lubi otaczać się wyjątkowymi gadżetami, które podkreślają, iż dane stanowisko (a zatem i jego właściciel) jest jedyne w swoim rodzaju. Czasem taki indywidualista manifestuje swą niezależność np. za pomocą wspomnianego „twórczego nieładu”.

Niezależnie od tego, którym typem jesteśmy, pamiętajmy, że pracodawcy cenią sobie jednak względny porządek. Lepiej też unikajmy symboli religijnych czy silnie nacechowanych ideologicznie książek. A jeśli nadal nie mamy pewności, jak powinno prezentować się nasze biurko, to dyskretnie zerknijmy na stanowisko naszego szefa – jeżeli lubi mieć wszystko pod kontrolą, to dla własnego dobra zacznijmy się odzwyczajać od bałaganu…

comowiotobietwojebiurko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*